Puchowe kurtki i grube płaszcze z powodzeniem możemy schować na dno szafy...
MAMY TAKĄ NADZIEJĘ!!!? :))
Natomiast nie jest jeszcze na tyle ciepło (przynajmiej w naszej północnej części Polski), aby rozstać się z ciepłą bluzą :))
Bluza ze zdjęć przypadkiem została odkryta na aktualnej przecenie w sklepie C&A.
Nie jesteśmy zwolenniczkami tego sklepu, ale parę razy udało nam się kupić coś sensownego zarówno pod kątem materiału, ceny jak i ogólnego wyglądu :)
Bluza, w większości wykonana bawełny kupiona za 44,90zł - pamiętam ponieważ zachowałam metkę, zazwyczaj jednak cyfry i liczby wylatują mi z pamięci.
Bluza w naszym klimacie przyda się właściwie cały rok, kolorystycznie również łatwo wpasuje się w tendencje wiosenne jak i zimowe :)) Detale wykonania: fantazyjne wiązanie na karku, czy obszyty koronką napis LOVE COMES - zachwyciły mnie totalnie!
Dziś kolejna stylizacja z dachu - jak tak dalej pójdzie zostaniemy DACHOWCAMI! ;)
Dodatkowo na samym dole szybkie streszczenie z mini szopingu - za namowami Ruth oraz własnego sumienia postanowiłam dokupić jedną parę spodni, bo podobno 3 pary długich spodni w szafie kobiety to za mało??!! ;)))
Jestem minimalistką i w mojej szafie znajdziecie tylko niezbędne ilości wszystkiego :))
Czasem bywa jednak tak, że przez mój minimalizm naprawdę brakuje mi czegoś do dopełnienia zestawu ubraniowego..
Przez dość nieliczną garderobę i raczej stonowaną, staram się moje "szaleństwo" wyrażać w dodatkach: słynę z fantazyjnych skarpetek, kolczyków i ewentualnie kolorów paznokci :))
Na samym dole fotorelacji zobaczycie delikatnie marmurkowe spodnie jeansowe - tregginsy, czyli wyglądają jak spodnie (te są tak grube jak spodnie) zakładane jak getry. Plusem są "realne" kieszenie z tyłu, które podnoszą atrakcyjność zadniej części :) szczególnie jeśli ktoś - tak jak w moim przypadku posiada ją okazałą.
Tregginsy pochodzą z ostatnio upodobanego przeze mnie sklepu Pull & Bear za 69,90zł z aktualnej kolekcji.
To, co nie podoba mi się w tym sklepie to ROZMIARÓWKA! :)
Ponieważ po zrzuceniu 8kg i przejściu z rozmiaru 38 na 36 - tam nadal muszę kupować spodnie w "starym" rozmiarze :))
Jest to niesłychana okazja zobaczenia na blogu modelki PLUS SAJZ ;)
Lakiery na samym dole relacji w kolorach mięty, cukierkowego różu oraz świetlisty różowy pył marki Flormar - niedawno odkryte, dość trwałe, dobra relacja ceny do jakości :)
bluza - C&A
spodnie - Pull & Bear
okulary Ruth - H&M
tenisówki - Deichmann
torebka - River Island
See U Soon :*
Publikowanie komentarza
Spodobało się? Dołącz do obserwatorów :)
Zapraszamy również na naszego FAN PAGE'A
Dzięki za odwiedziny =)