Pierwszy post Ruth o Yonelle - Ekstranawilżającym kremie infuzyjnym H2O/SPF10 mieliście okazję przeczytać już TUTAJ, a jeśli ktoś nie widział zapraszamy do nadrobienia zaległości :)
Działanie kremu jest na tyle spektakularne, że naszą recenzję podzieliłyśmy aż na dwa posty :)
A zatem... dzisiejsza uwaga skierowana będzie na: Yonelle - Ekstranawilżający krem infuzyjny H2O/SPF10
Pants OYSHO | Top H&M | Jewelry KIARA | Lights HOME&YOU | Hair color BARBER SHOP GDAŃSK
Dużą uwagę przywiązuję do wyglądu opakowania, w tym wypadku na ten temat mogłabym napisać materiał na osobnego posta ;)
Aby jednak zdążyć jeszcze w tym roku z recenzją postaram się trochę opamiętać :)
Krem zapakowany jest trochę jak Matrioszka.. najpierw w gustowny i elegancki tekstylny woreczek a następnie w kunsztownie wykonane pudełko :) Arcydzieło.
Na domiar dobrego już samo wieczko stanowiące "wrota" do dobrodziejstw ukrytych wewnątrz jest CUDOWNE
Aby jednak zdążyć jeszcze w tym roku z recenzją postaram się trochę opamiętać :)
Krem zapakowany jest trochę jak Matrioszka.. najpierw w gustowny i elegancki tekstylny woreczek a następnie w kunsztownie wykonane pudełko :) Arcydzieło.
Na domiar dobrego już samo wieczko stanowiące "wrota" do dobrodziejstw ukrytych wewnątrz jest CUDOWNE
Wraz z wiekiem skóra każdego człowieka się zmienia, z moją jest podobnie. Z upływem czasu ciągłym transformacjom ulegają jej potrzeby, w związku z tym zawsze wypatruję smarowideł, które będą w danym momencie idealne :)
Yonelle - Ekstranawilżający krem infuzyjny H2O/SPF10 dedykowany jest skórze dojrzałej bez względu na jej typ. Moja co prawda stricte dojrzała jeszcze nie jest, ale są momenty, w których dzięki swoim złym występkom przeciwko urodzie niewiele jej brakuje...
Wówczas szukam ratunku u YONELLE, które zawsze potrafi poratować mnie z opresji :)
Wówczas szukam ratunku u YONELLE, które zawsze potrafi poratować mnie z opresji :)
Wielogodzinne przesiadywanie dzień w dzień przed komputerem, życie w biegu, często nie do końca idealna dieta oraz deficyt snu potrafią skutecznie zrujnować wygląd cery.
W moim przypadku stopień trudności jest tym wyższy, że nigdy nie była ona idealna i zapewne nie będzie, jednak dobry krem regularnie stosowany baardzo pomaga mi zreanimować jej stan wizualny :)
W moim przypadku stopień trudności jest tym wyższy, że nigdy nie była ona idealna i zapewne nie będzie, jednak dobry krem regularnie stosowany baardzo pomaga mi zreanimować jej stan wizualny :)
W czasie regularnego stosowania Yonelle - Ekstranawilżający krem infuzyjny H2O/SPF10 skóra staje się jaśniejsza, poprawia się jej koloryt, wygląda na wypoczętą, a drobne zmarszczki ulegają spłyceniu. Mam również problem bardzo widocznych porów i blizn potrądzikowych, które jakby stają się płytsze i mniej widoczne. Nie pojawia się uczucie ściągnięcia ani w drugą stronę - skóra nie zaczyna się niemiłosiernie błyszczeć.
Dodatkowe walory poza genialnym działaniem to przyjemny zapach :) Można powiedzieć, że na wszystkich trzech płaszczyznach, czyli: wygląd, zapach i działanie - krem dostaje ode mnie maxa..
Ewidentnie stawia bardzo wysoko poprzeczkę, uwielbiam do niego wracać :)
Polecam go również Wam, szczególnie jeśli od Waszych 18 urodzin minęło już trochę czasu :)
Gdzie kupicie kosmetyki marki YONELLE
ONLINE - wchodząc w zakładkę "kosmetyki" i wybierając linię produktów nas interesującą
Bezpośrednio oraz online w sieci perfumerii DOUGLAS
Zapraszamy Was także do odwiedzenia i polubienia profilu YONELLE NA Facebook'u, który również my same na bieżąco śledzimy :)
C U SOON :*
C U SOON :*
Bardzo ciekawy kremik, inne kosmetyki też mnie zainteresowały
OdpowiedzUsuńOpakowanie naprawdę robi wrażenie.
OdpowiedzUsuńPięknie Ci w takich włosach! 💋
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować koniecznie ten krem!
OdpowiedzUsuń~ m y b l o g
nie spotkałam się jeszcze z kosmetykami tej marki. może warto będzie spróbować. :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam.!
alenaorminska.blogspot.com
Wesołych Świąt Kochane! <3
OdpowiedzUsuńP.s. Prześliczna piżamka (?) :D
http://hinatie.blogspot.com
Wydaje się fajnym kosmetykiem, ale ja chyba na niego jeszcze poczekam kilka lat. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Zapraszam na nowy, wigilijny post ♥ Życzę spokojnego Bożego Narodzenia i odpoczynku. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńfajnie go pokazujecie, podoba mi się takie podejście :) piekne opakowanie ma, już ono przyciąga :)
OdpowiedzUsuńhttp://jzabawa11.blogspot.com/
Wszystko do siebie świetnie pasuje :) Nawet otoczenie dopasowałyście do kremu :)
OdpowiedzUsuńTakiej recenzji jeszcze nie widziały moje oczy jak żyję!! :)
OdpowiedzUsuńKrem wydaje się świetny, natomiast Ty wyglądasz przecudownie na zdjęciach!
OdpowiedzUsuńTen kremik to dla mnie nowość :>
OdpowiedzUsuńfajny specyfik
OdpowiedzUsuńsamo opakowanie już zachęca ;_)
OdpowiedzUsuńsamo opakowanie juz kusi :)
OdpowiedzUsuńKolejny wspaniały produkt:)
OdpowiedzUsuńzmienily sie wasze zdjecie po prawej stronie :)
OdpowiedzUsuńNie znam tego kremu i chyba jeszcze nie jest mi potrzebny :)
OdpowiedzUsuńSwietna recenzja :)
OdpowiedzUsuńTen krem ma świetne opakowanie, podoba mi się. Ciekawa jestem działania. :-)
OdpowiedzUsuńWiele dobrego słyszałam o tym kremiku <3
OdpowiedzUsuńWciąż słyszę same superlatywy o tych kosmetykach, chyba czas spróbować :)
OdpowiedzUsuń