Nie raz mieliście okazję przekonać się jak wiele z dziecka wciąż we mnie siedzi, świadczyć o tym fakcie może nie tylko moje nieadekwatne do wieku zachowanie, ale również upodobania do produktów dedykowanych młodym konsumentom :)
Dziś skupię się na ochronie przeciwsłonecznej, o której zbyt wiele z nas nie myśli i później niestety często w wyniku tego trzeba wypić piwo, którego się naważyło...
W myśl, że lepiej zapobiegać niż leczyć zapraszam do lektury :)
Dziś skupię się na ochronie przeciwsłonecznej, o której zbyt wiele z nas nie myśli i później niestety często w wyniku tego trzeba wypić piwo, którego się naważyło...
W myśl, że lepiej zapobiegać niż leczyć zapraszam do lektury :)
Zapewne niektórzy zastanawiają się dlaczego u licha nie sięgnę po normalny odpowiednik tego kosmetyku dla dorosłych? :) Niestety nie potrafię udzielić racjonalnej odpowiedzi.
Przyczyn takiego postępowania dopatruję się w ciekawych szatach graficznych, bo te dla dzieci są zazwyczaj bardziej kolorowe i zabawne :)
Kolejna kwestia to świadomość jak restrykcyjne badania muszą przejść kosmetyki kierowane do maluchów już od 6 miesiąca życia, jak to jest w przypadku tego konkretnego mleczka.
Kolejna kwestia to świadomość jak restrykcyjne badania muszą przejść kosmetyki kierowane do maluchów już od 6 miesiąca życia, jak to jest w przypadku tego konkretnego mleczka.
No i ostatni punkt - wcale nie najmniej istotny, to GRATISY ;) Tutaj jak widzicie dołączona była dmuchana piłka plażowa, która dostarcza mi mnóstwo pozytywnych wrażeń ;)
Wracając jednak do kosmetyku... Opakowanie znane mi i lubiane zarówno pod względem graficznym, jak i praktycznym. Lokowanie takiego kosmetyku w pojemniku typu "tuba" to jedno z wygodniejszych rozwiązań - nic dodać, nic ująć :)
Mleczko łatwo się rozsmarowuje, szybko wchłania, po zastosowaniu nie kleimy się jak muchy do lepu, nic nie spływa :) Potrafię go nawet wklepywać pod makijaż i nic strasznego się nie dzieje, w porównaniu do podobnych produktów dostępnych w drogeriach :)
Ochrona przeciwsłoneczna jest bardzo wysoka, jednak nie zapominajmy aby odpowiednio często uzupełniać kosmetyk na powierzchni skóry :)
Nie powoduje podrażnień, nie zatyka porów, jest bardzo wydajny dzięki swojej konsystencji i oczywiście wodoodporny :) Jak widać może służyć dla całej wesołej rodzinki :) Polecam!
Nie powoduje podrażnień, nie zatyka porów, jest bardzo wydajny dzięki swojej konsystencji i oczywiście wodoodporny :) Jak widać może służyć dla całej wesołej rodzinki :) Polecam!
Warto odwiedzić:
www.dermedic.pl
www.facebook.com/pages/Dermedic
C U SOON :*
www.dermedic.pl
www.facebook.com/pages/Dermedic
C U SOON :*
Będę pamiętać :)
OdpowiedzUsuńIdealny dla mojej córki w czasie upałów :)
OdpowiedzUsuńja też bardzo lubię używać kosmetyków dla dzieci :) mleczko bardzo chętnie wypróbuje :)
OdpowiedzUsuńJa mam bardzo wrażliwą skóra i takie mleczko byłoby dla mnie idealne!:)
OdpowiedzUsuńMogę prosić o klik w linki w nowym poście, będę wdzięczna!:*
pozdrawiam
http://irreplaceable-fashion.blogspot.com
ja to powinnam kupić coś z najwyższym filtrem. nigdy nie potrzebowałam, a w tym roku masakra sie spaliłam.. ;P
OdpowiedzUsuńSzukając balsamu do opalania dla mojego synka miałam do wyboru ten, ale ostatecznie zdecydowałam się na Pharmaceris i też jest świetny! Ja osobiście nie używam aż tak dużych filtrów, ale kiedyś miałam coś z 50 spf i nie widzę różnicy między tym dla dorosłych, a tym dla dzieci :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
wysoki filtr nic tylko kupic i stosować :)
OdpowiedzUsuńOsobiście nie używam filtrów, chyba że na twarz czasem się czymś posmaruję.
OdpowiedzUsuńNajczęściej jednak przyśpieszacz opalania idzie w ruch. ;)
Pozdrawiam,
Birginsen.