EkoAmpułki od PAT&RUB powinny być Wam dobrze znane z uwagi na fakt, że potrafią działać cuda.
Ci, którzy z jakiegoś powodu jeszcze nie słyszeli o ich fantastycznych właściwościach mogą z uwagą i skupieniem przeczytać dzisiejszy post, w którym główną rolę zdobyła EKOAMPUŁKA 2 ANTI-AGING :)
Ci, którzy z jakiegoś powodu jeszcze nie słyszeli o ich fantastycznych właściwościach mogą z uwagą i skupieniem przeczytać dzisiejszy post, w którym główną rolę zdobyła EKOAMPUŁKA 2 ANTI-AGING :)
RUTH & EKOAMPUŁKA 2 - ANTI-AGING
Stojąc u progu dorosłości wydawało mi się, że problem zmarszczek i starzenia się skóry jest bardzo odległy i nie prędko nastanie. Tymczasem miesiące i lata szybko mijają i przed 30stką zaczynają odciskać swoje piętno na twarzy.
Zmarszczki w przypadku mężczyzn potrafią nawet podnieść ich atrakcyjność, podkreślić męstwo i dodać szlachetności... Niestety kobieca uroda rządzi się nieco innymi prawami i o ile nie mam nic przeciw delikatnym zmarszczkom to jednak wolę bronić się kiedy na to czas przed tymi bardzo widocznymi.
Kiedy powinnyśmy rozpoczynać pracę nad podniesieniem elastyczności i jędrności skóry? Czy czekać na pierwsze oznaki starzenia czy lepiej przeciwdziałać im?
Wielokrotnie podejmowałam ten temat korzystając z zabiegów urodowych w zaprzyjaźnionych klinikach oraz gabinetach kosmetycznych i wyniki mojego research'u są jednakowe - lepiej zapobiegać :)
Kiedy? Nie ma jedynej słusznej daty - najlepiej obserwować swój organizm i dopasowywać kosmetyki tak, aby były w stanie jak najlepiej sprostać naszym potrzebom. Jeśli macie problemy z określeniem typu skóry i wyborem kosmetyków warto zasięgnąć porady specjalisty :)
Wróćmy jednak do meritum - czyli dzisiejszej cudownej EKOAMPUŁKI 2 - ANTI-AGING. Wiecie, że jesteśmy wielkimi fankami marki PAT&RUB - oczywiście nasze uwielbienie nie wzięło się z próżni, a wynikło z wielu lat testów kosmetyków na własnej skórze. Wraz z każdym produktem utwierdzamy się w naszych przekonaniach.
Ta konkretna ampułka zajęła bardzo wysokie miejsce na mojej liście ulubieńców. W pierwszej kolejności zachwyciło mnie to, co widoczne gołym okiem czyli opakowanie. Proste, eleganckie i spełniające swoje zadanie. Bardzo lubię, kiedy pipetka pomaga w aplikowaniu bardziej leistych produktów. Jest to wygodne rozwiązanie i bezpieczne.
Ampułka ma postać dość płynną dzięki czemu ekspresowo rozprowadza się na powierzchni skóry i umożliwia wygodne i szybkie aplikowanie kremu, który zawsze na nią nanoszę. W zależności od pory - na dzień lub na noc, albo "uniwersalny" najchętniej w czasie podróży :)
Ampułka sprawia, że skóra staje się sprężysta, jędrna i lepiej odżywiona. Już po pierwszym użyciu powinnyście poczuć przyjemną gładkość i wysubtelnienie skóry pod opuszkami palców. Przy dłuższym używaniu przestaną Was nękać uporczywie pojawiające się "suche skórki" :) Ten problem jest mi znany szczególnie po powrotach z ciepłych krajów bądź wielu godzinach spędzonych w klimatyzowanych pomieszczeniach ;)
Stojąc u progu dorosłości wydawało mi się, że problem zmarszczek i starzenia się skóry jest bardzo odległy i nie prędko nastanie. Tymczasem miesiące i lata szybko mijają i przed 30stką zaczynają odciskać swoje piętno na twarzy.
Zmarszczki w przypadku mężczyzn potrafią nawet podnieść ich atrakcyjność, podkreślić męstwo i dodać szlachetności... Niestety kobieca uroda rządzi się nieco innymi prawami i o ile nie mam nic przeciw delikatnym zmarszczkom to jednak wolę bronić się kiedy na to czas przed tymi bardzo widocznymi.
Kiedy powinnyśmy rozpoczynać pracę nad podniesieniem elastyczności i jędrności skóry? Czy czekać na pierwsze oznaki starzenia czy lepiej przeciwdziałać im?
Wielokrotnie podejmowałam ten temat korzystając z zabiegów urodowych w zaprzyjaźnionych klinikach oraz gabinetach kosmetycznych i wyniki mojego research'u są jednakowe - lepiej zapobiegać :)
Kiedy? Nie ma jedynej słusznej daty - najlepiej obserwować swój organizm i dopasowywać kosmetyki tak, aby były w stanie jak najlepiej sprostać naszym potrzebom. Jeśli macie problemy z określeniem typu skóry i wyborem kosmetyków warto zasięgnąć porady specjalisty :)
Wróćmy jednak do meritum - czyli dzisiejszej cudownej EKOAMPUŁKI 2 - ANTI-AGING. Wiecie, że jesteśmy wielkimi fankami marki PAT&RUB - oczywiście nasze uwielbienie nie wzięło się z próżni, a wynikło z wielu lat testów kosmetyków na własnej skórze. Wraz z każdym produktem utwierdzamy się w naszych przekonaniach.
Ta konkretna ampułka zajęła bardzo wysokie miejsce na mojej liście ulubieńców. W pierwszej kolejności zachwyciło mnie to, co widoczne gołym okiem czyli opakowanie. Proste, eleganckie i spełniające swoje zadanie. Bardzo lubię, kiedy pipetka pomaga w aplikowaniu bardziej leistych produktów. Jest to wygodne rozwiązanie i bezpieczne.
Ampułka ma postać dość płynną dzięki czemu ekspresowo rozprowadza się na powierzchni skóry i umożliwia wygodne i szybkie aplikowanie kremu, który zawsze na nią nanoszę. W zależności od pory - na dzień lub na noc, albo "uniwersalny" najchętniej w czasie podróży :)
Ampułka sprawia, że skóra staje się sprężysta, jędrna i lepiej odżywiona. Już po pierwszym użyciu powinnyście poczuć przyjemną gładkość i wysubtelnienie skóry pod opuszkami palców. Przy dłuższym używaniu przestaną Was nękać uporczywie pojawiające się "suche skórki" :) Ten problem jest mi znany szczególnie po powrotach z ciepłych krajów bądź wielu godzinach spędzonych w klimatyzowanych pomieszczeniach ;)
Po kilku dniach używania zauważyłam, że jędrność skóry wzrosła i stała się bardziej oporna na nękające mnie mimiczne zmarszczki :)
Kosmetyk cechuje również spora wydajność, uważam że warto o niej wspomnieć na tle podobnych smarowideł :) Istotna dla mnie kwestia - nie powoduje podrażnień, zaczerwienień i alergii, z którymi walczę :) Dlatego właśnie lubię sięgać po kosmetyki z certyfikatami naturalności.
Na koniec dodam jeszcze, że może stać się genialnym pomysłem na prezent bez względu na okazję :) Chyba żadna z nas nie pogardziłaby takim podarkiem?
Kosmetyk cechuje również spora wydajność, uważam że warto o niej wspomnieć na tle podobnych smarowideł :) Istotna dla mnie kwestia - nie powoduje podrażnień, zaczerwienień i alergii, z którymi walczę :) Dlatego właśnie lubię sięgać po kosmetyki z certyfikatami naturalności.
Na koniec dodam jeszcze, że może stać się genialnym pomysłem na prezent bez względu na okazję :) Chyba żadna z nas nie pogardziłaby takim podarkiem?
BRANSOLETKA BELLEJU
Zachęcam również do zapoznania się z całą ofertą dostępną na stronie:
www.patandrub.pl
oraz polubienia Fan Page'a:
www.facebook.com/patandrub
C U SOON :*
www.patandrub.pl
oraz polubienia Fan Page'a:
www.facebook.com/patandrub
C U SOON :*
Ja bym nie pogardzila Moge napisac do Mikolaja ale obawiam się, ze lista juz za długa Super kosmetyk
OdpowiedzUsuńAch kusisz... kusisz... :D
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt :) Urocza bransoletka :)
OdpowiedzUsuńPotwierdzam i zgadzam się w 100% z opinią...ampułka warta zakupu :) Mam i używam z przyjemnością!
OdpowiedzUsuń